Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Czw 17:38, 23 Lut 2017    Temat postu:

szkoda
Strori
PostWysłany: Pon 7:17, 11 Wrz 2006    Temat postu:

Niestety Verogu, taka jest prawda.
Verog
PostWysłany: Nie 21:15, 10 Wrz 2006    Temat postu:

że to niby my odpadniemy ???? bo ostatnio nie jestem w temacie
Strori
PostWysłany: Nie 20:25, 10 Wrz 2006    Temat postu:

Przykra to sprawa Bracia, patrzec jak nasze szeregi rzedna.
Doszla mnie nowina ze w poniedzialek ma sie zwolnic jedno miejsce w naszym ally ;/
Nie trudno sie domyslec "kogo glowa zostanie scieta".
Lecz tak jak inni bede trwal w klanie do konca i jeszcze jeden dzien dluzej.
Eld
PostWysłany: Sob 11:05, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Kiedyś były nas miliony teraz zaledwie garstka świętych wojowników zakonu templariuszy ale czy damy się rozpaść naszemu Clanowi stanowczo mówie NIE! Ja Eld przysięgam braciom i mistrzowi że zrobie wszystko żeby clan się nierozpadł. Bo wielkich bojach ponieśliśmy straty odeszli silni jowojownicy ale cuż nam po sile miecza? Gdyby byli silni starali by się ratować nasz clan jak załoga ratuje swój statek woli pójść z nim nadno lecz niepoddać się z szacunkiem dla naszych braci teraz zostali w clanie tylko prawdziwi ryceże

Więc pragne przypomnieć wam słowa które powiedział kiedyś Sir bjoern

'Siła i Honor! " Drodzy ryceże jeśli niepostaramy się clan nię rozpadnie a wiem że niechcecie tego!
Pamiętajcie po złych chwilach muszą nadejść te lepsze tak jak po deszczu zawsze przychodzi słońce!
Mackov
PostWysłany: Śro 12:24, 06 Wrz 2006    Temat postu:

Uff szczerze przyznam po pierwszych Twych slowach myslalem ze takze odchodzisz z Zakonu Zielony Bracie.

Przyznam cos szczerze bo nie mam tendencji do ubarwiania rzeczywistosci. Nie wiem co bedzie dalej z Zakonem, bo tego przewidziec nie moge i wiem ze moze byc ciezko utrzymac to co tak mozolnie razem zbudowalismy. Wiem jednak cos innego - to ze dzieki lojalnosci i wytrwalej pracy a takze czerpaniu radosci z samej gry a nie z lvl, sprzetu i posiadanych zamkow, mozemy spopkojnie grac razem tak jak dotad i cieszyc sie tym razem. Przyznam ze jeszcze w tym miesiacu bede z Wami dosc czesto ale juz w nastepnym moge bywac rzadziej co jednak nie oznacza jak twierdza niektorzy ze calkowicie sparalizuje to klan. Znam takie przyklady i calkiem bliski nam klan funkcjonuje tak juz dosc dlugo.

Co do fochów to sie z Toba nie zgadzam Verogu. Uwazam ze Bahir jak juz wczesniej pisalem czego innego oczekuje od gry pierwszy raz jak z nim rozmawialem nie mogl sie doczekac jak juz bedziemy miec zamek. Dla mnie to nie jest tak wazne wole po prostu z Wami przebywac i cieszyc sie np z chodzenia na wyscigi lub lowienia ryb a takze zwyklej bratniej rozmowy. Ale oczywiscie walka i exp tez sa wazne jednak do tego mozna dochodzic powoli. Wiec co do fochow to chyba nie to, po prostu Bahir czego innego oczekiwal od klanu nie od Zakonu i dlatego odszedl. Ze o QQrorze nie wspomne.

P.S. Wracam w sobote jak bedzie potrzebna moja postac to piszcie do Sayosa
Verog
PostWysłany: Wto 21:46, 05 Wrz 2006    Temat postu: Rozsypka klanu :(

Klan nam sie rozpada, wielu Braci opuszcza nasze szeregi. Przykro mi na to patrzec zwłaszcza że odszedł Sir Bahir ktory mnie do klanu zwerbowal. Bardzo chcialem być w tym klanie ponieważ Bahir powiedział mi słowa ktore mnie przekonały, i sprawiły że zrozumiałem że ten klan ma przyszłosć. mianowicie "Liczy sie człowiek, a nie lvl" Powiedział to gdy wyrazilem obawy o to że jaki klan mnie przyjmnie skoro mam taki maly lvl. Nie gralem nigdy wczesniej w L2 i to jest mój 1 klan ale zostane z nim do konca. Ci co odchodzą może sie do tego klanu nie nadają bądz maja inne powody by go opuscic. Rzeczywiscie ostatnimi czasy atmosfera w klanie sie nieco popsula , ale czy to powód by od razu robic takie fochy, Przemyślcie jeszcze raz sprawe naszego bractwa, a jeśli czyta to dessaviel to niech on napisze cos mądrego co przemówi do ludzi. Ja będe walczył do konca.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group